W tym artykule podzielimy się z Wami naszymi wrażeniami po przejechaniu Route 66 i trasą, którą należy pokonać. Marzenie dla wielu i oczywiście wyjątkowe przeżycie. Mieliśmy w sumie 14 nocy i postanowiliśmy uwzględnić San Francisco i kilka objazdów, aby zobaczyć parki narodowe.. Poniżej przedstawiamy cały plan naszej podróży od początku do końca: miejsca do odwiedzenia, gdzie zjeść, wskazówki, dobre i niezbyt dobre doświadczenia z hotelami. Nie przegap tego!
wycieczka trasą 66
Wyjeżdżamy z Gran Canaria do Madrytu, z Madrytu do Filadelfii i z Filadelfii do Chicago, ponieważ kiedy podróżowaliśmy, nie było bezpośredniego lotu Madryt-Chicago. W drodze powrotnej możemy skorzystać z bezpośredniego lotu z Los Angeles do Madrytu liniami Iberia. Kiedyś w Chicago, Zrobiliśmy trasę przez główne miasta, przez które dawniej przebiegała Route 66, łącznie z innymi przystankami. Jechaliśmy około 4-5 godzin dziennie. Nasza wycieczka wyglądała następująco:
- Chicago, Illinois – 2 noce
- St. Louis, Missouri – 1 noc
- Joplin, Missouri – 1 noc
- Clinton, Oklahoma – 1 noc > odwiedź Oklahoma City i Amarillo
- Roswell, Nowy Meksyk – 1 noc > znana z incydentu z UFO w 1947 roku.
- Gallup, Nowy Meksyk – 1 noc > Santa Fe, Albuquerque i Park Narodowy Skamieniałego Lasu
- Williams, Arizona – 1 nocleg > Sedona i Park Narodowy Wielkiego Kanionu
- Las Vegas, Nevada – 1 noc > Park Narodowy Doliny Śmierci
- Visalia, Kalifornia – 1 nocleg > Park Narodowy Sekwoi
- San Francisco, Kalifornia – 2 noce
- Shell Beach, Kalifornia – 1 noc > Santa Barbara i Malibu
- Los Angeles, Kalifornia – 2 noce
Mapa Route 66 z przystankami w atrakcjach turystycznych
Na poniższym obrazku widać mapa trasy 66 i mała modyfikacja, którą wprowadziliśmy. Jak widać, dodajemy witryny, które jako takie nie są częścią Route 66, ale są bardzo interesujące do odwiedzenia. Opowiemy Ci o nich poniżej, na wypadek gdybyś chciał skorzystać z faktu, że jesteś w pobliżu, aby wybrać się na wycieczkę i odkryć Stany Zjednoczone.
Poniżej opowiemy Wam o naszych wrażeniach z każdego z miast lub przystanków po przejechaniu Route 66. Trasę śledziliśmy za pomocą aplikacji o nazwie Route 66 Ultimate Guide Pro, w którym podświetlone są interesujące miejsca na trasie. Będzie to dla Ciebie bardzo pomocne, a przede wszystkim dowiesz się czegoś o każdym przystanku, który polecają w tej aplikacji. Możesz jednak śledzić przystanki, o których mówimy na naszym blogu, ponieważ są takie same 🙂
Trasa Route 66, aby zrobić to samodzielnie
✔Chicago, Illinois. Jedno z głównych miast na Route 66 i początek trasy
Chicago jest jednym z najbardziej zaludnionych miast w Stanach Zjednoczonych. Przypomniało nam to Nowy Jork. Nowoczesne i tradycyjne, idealne na spacery, zwiedzanie muzeów i zakupy. Znajduje się obok jeziora Michigan i na północy kraju, więc jest całkiem fajnie. Wybraliśmy się w maju i mieliśmy temperatury poniżej 10 stopni. Podkreśl to Tutaj zaczyna się historyczna Route 66. Al Capone również mieszkał w Chicago. Uwielbialiśmy słynne jajka po benedyktyńsku Bar Lou Mitchella, czynna od 1923 roku i znajdująca się na mapie Route 66. Chicago słynie także ze swoich grube pizze, jednym z najbardziej znanych miejsc jest Giordano's.
Trasę pokonaliśmy na motocyklu i wypożyczyliśmy go po dwóch nocach w Chicago. Więcej szczegółów podamy w nasz post ze wskazówkami, jak to zrobić Route 66 na motocyklu, chociaż wiele z tych wskazówek może ci pomóc, jeśli zamierzasz to zrobić samochodem lub przyczepą kempingową. Zalecamy rezerwację hotel w Chicago z góry, ponieważ jest bardzo drogi.
✔ St. Louis, Missouri
Pierwszy większy przystanek na trasie znajduje się w mieście St. Louis w stanie Missouri. Stąd podkreślamy Most Łańcuchowy lub Most Łańcucha Skał, rzeka Mississippi i jest świetny Łuk bramy. Zatrzymaliśmy się w przydrożnym motelu, kiedy dotarliśmy do miasta, ponieważ zapadł już wieczór ze względu na czas, jaki spędziliśmy na przygotowaniu motocykla do podróży i wyjaśnieniu nam jego działania. Naprawdę polecamy motel w St. Louis, tak się nazywał Super 8 autorstwa Wyndhama Stauntona. Ogólnie, Bardzo podobała nam się sieć moteli Super 8.
✔ Joplin, Missouri. Mapa Route 66
Ta część wycieczki była dla nas dość trudna, gdyż towarzyszyła nam silna burza z deszczem i wiatrem. Faktycznie, musieliśmy skorzystać z kilku objazdów znaleźliśmy drogi odcięte przez powódź. Błogosławiony GPS. A deszcze stawały się coraz gorsze, więc ledwo zatrzymywaliśmy się aż do następnego stanu, aby zostawić burzę za sobą. W Joplin mieszkaliśmy w „Super 8” Wyndhama Joplina. Również całkiem zalecane.
Tak, zrobiliśmy typowe przystanki zalecane przez aplikację mobilną, jak np największy fotel bujany na świecie.
✔ Clintona, Oklahoma
Z Joplin udaliśmy się do Oklahomy. W drodze, Zatrzymaliśmy się przy znanym płetwali błękitnym na Route 66. Nieco później dotarliśmy do przemysłowego miasteczka Tulsa, dość brzydkiego i przemysłowego. Niemniej jednak, Warto było odwiedzić Hank's Hamburgers na Route 66. NAJLEPSZE BURGERY CAŁEJ WYJAZDU.
Później przejeżdżaliśmy przez Oklahoma City, choć nie było to nic specjalnego. Nocowaliśmy w małym miasteczku Clinton. Ani więcej, ani mniej niż w Motel Glancy, często uczęszczana na historycznej Route 66.
✔ Roswell, Nowy Meksyk. wycieczka trasą 66
Chociaż nie mieściła się ona w planie podróży, którą zaplanowaliśmy „naszą Route 66 motocyklem”, chcieliśmy zbliżyć się do Roswell. UFO rzekomo rozbiło się tutaj w 1947 roku. Po drodze przejeżdżaliśmy przez Amarillo w Teksasie. Gdzie odwiedziliśmy Big Texan, znanego z gigantycznych steków lub polędwiczek. Odwiedziliśmy także Ranczo Cadillaca.
Minęliśmy także punkt Midway. Czyli punkt na trasie, w którym masz tyle samo kilometrów do Los Angeles i do Chicago. To zdjęcie, które pokazaliśmy na początku wpisu. Dotarliśmy już do Nowego Meksyku. Tego dnia zjedliśmy wczesną kolację w innym znanym miejscu na trasie. Restauracja Del. To tutaj próbowaliśmy autentycznej i pysznej sałatki Santa Fe. Dla nas to był luksus, już zaczynaliśmy mieć dość mięsa.
Po tym przystanku technicznym pojechaliśmy prosto do Roswell, w trasie było rewelacyjnie. Objazd jest super pustynią, udało nam się zobaczyć lisy i sporo jeleni. W Roswell zatrzymaliśmy się w Niedrogi Zajazd Zachód. Następnego ranka odwiedziliśmy Międzynarodowe Muzeum UFO: Międzynarodowe Muzeum i Centrum Badawcze UFO. Jeśli nie jesteś maniak o UFO, pomiń tę część.
✔ Gallup, Nowy Meksyk
Następnym przystankiem był Santa Fe, jedno z najpiękniejszych miast na Route 66. Chcielibyśmy zatrzymać się tu na jedną noc, ale ze względu na objazd do Roswell brakowało nam czasu. Santa Fe jest pełne artystów, rzeźb, kawiarni, sklepów, restauracji i ogólnie życia. Ich domy są takie jak ten, który pokazujemy poniżej, jakby były z gliny. Tak bardzo gorący.
My też przeszliśmy Albuquerque, było tu bardzo gorąco. Jedyne co zrobiliśmy to odwiedź dom, w którym nagrywano serial Breaking Bad. Później kontynuowaliśmy marsz, aż dotarliśmy do miasta Gallup u bram Arizony. Po drodze spotykamy te gigantyczne strzały zwane Bliźniacze strzały lub bliźniacze strzały. W Gallup zatrzymaliśmy się ponownie w Super 8. The Super 8 autorstwa Wyndhama Gallupa
✔Williams, Arizona
W końcu dotarliśmy do Arizony, stanu, w którym zakochaliśmy się najbardziej podczas całej trasy Route 66. Pierwszy przystanek zrobiliśmy w Park Narodowy Skamieniałego Lasu lub Skamieniały Las. Szliśmy jej szlakami i widzieliśmy krajobrazy z innej planety. Super polecam.
Kiedy byliśmy w Roswell, spotkaliśmy na śniadaniu kobietę, która gorąco nas poleciła odwiedzić Sedonę. Więc to zrobiliśmy. To był kolejny przystanek i bez wątpienia najpiękniejsza rzecz tej podróży. Dlatego jeśli masz trochę wolnego czasu, zalecamy od czasu do czasu pominąć mapę Route 66.
Dość eleganckie miejsce, znane z szerokiej oferty sportów ekstremalnych. Charakteryzuje się czerwonawymi górami i strumieniami. Pojechaliśmy motocyklem na przejażdżkę, a także zwiedziliśmy jeden z jego szlaków. Chcielibyśmy też móc tu przenocować, ale musieliśmy jechać Williams, gdzie nocowaliśmy przed wizytą w Wielkim Kanionie. Zostajemy w Zajazd Amerykańskiej Regencji, Właściwie było całkiem nieźle.
✔ Las Vegas, Nevada
Następnego ranka wstaliśmy wcześnie, aby odwiedzić Wielki Kanion. Wszystko jest super przygotowane, więc widać to z góry. Jeśli jednak dysponujesz wolnym czasem, polecamy przemierzać jego szlaki, jednak warto planować z wyprzedzeniem. Po wizycie w Wielkim Kanionie udaliśmy się do Las Vegas. Kolejny z objazdów, który zrobiliśmy motocyklem z trasy 66. W drodze, Zatrzymaliśmy się, aby odzyskać siły na dobrze znanym Delgadillos Snow Cup. Również bardzo dobrze znany na trasie.
Miejsce jest bardzo fajne i Hamburgery są również super pyszne.. Złą rzeczą w tym miejscu jest to, że było całkiem fajnie i mieli tylko stoliki na zewnątrz, więc zamówiliśmy co najmniej dwie gorące kawy. Kilka godzin później dotarliśmy do Las Vegas. Wybraliśmy się na spacer po główne hotele, kasyna i obejrzeliśmy pokaz fontann z muzyką z Bellagio. Gorąco polecamy Las Vegas, jest tam szaleństwo hoteli, kasyn, barów i rzek imprezujących ludzi. Trzeba to wiedzieć raz w życiu.
Hotele tutaj są dość tanie, wbrew temu, co myśleliśmy, musi to wynikać z nadwyżki podaży. Zostajemy w Hotel StratOSfera, kasyno i wieża. Pokoje były ogromne i wygodne, chociaż najbardziej podobało nam się super śniadanie w formie bufetu.. Zwłaszcza po doświadczeniu przydrożnych moteli, w których na śniadanie je się tylko słodkie płatki i gofry. Następnego ranka wybraliśmy się na kolejną wycieczkę po Las Vegas i udaliśmy się do Kalifornii. Minęliśmy tzw Park Narodowy Doliny Śmierci, ale nie zatrzymaliśmy się, bo było bardzo gorąco.
✔ Visalia, Kalifornia
Opuszczamy Nevadę i odwiedzamy Kalifornię. Zdecydowaliśmy się spać w mieście blisko Park Narodowy Sekwoi, bo nie chcieliśmy go przegapić. Miasto, które wybraliśmy to Visalia. Po przybyciu zatrzymaliśmy się, aby zjeść w jednym z Burger na wejściu i wyjściu. Jest ich kilka w całej Kalifornii i są pyszne.
W Visalii mieszkaliśmy Motel 6 Visalia oferuje nasz konfigurator Miał pralki i skorzystaliśmy z okazji, żeby zrobić trochę prania, ponieważ nie mieliśmy ubrań na 14 nocy.. Coś, o czym powinieneś pamiętać, jeśli zamierzasz przejechać Route 66 motocyklem, aby zaoszczędzić miejsce i wagę. Następnego dnia pojechaliśmy się spotkać jego majestatyczne sekwoje, góry i rzeki, mogliśmy zobaczyć jelenie i bobry. Przeszliśmy kilka ścieżek wzdłuż jego szlaków w poszukiwaniu Niedźwiedzie kalifornijskie, ale nie mieliśmy szczęścia. Mimo że był maj, nadal padał śnieg. Piękne miejsce.
Sekwoje są niesamowite. Tutaj musisz odwiedzić Generał Sherman Tree, największa żywa istota na planecie. Zgub się także na jego szlakach. Ten park jest cudowny.
✔San Francisco, Kalifornia
Po zwiedzeniu Sekwoi udaliśmy się do San Francisco, kolejnego przystanku przy Route 66. Miasto kontrastów, w którym zobaczysz, gdzie bogaci współistnieją z bezdomnymi. Kochaliśmy to miasto, jego molo rybackie z fokami, jego ulice i tramwaje, jego China Town, jego gejowska dzielnica, jego czerwony most lub złota Brama, supermarkety zero marnowania…Bardzo fajny.
W San Francisco spędziliśmy dwie noce w hotelu Civic Center Motor Inn. Było dość centralnie, więc całe miasto zwiedziliśmy na piechotę. Z wyjątkiem Złota Brama, którą odwiedziliśmy motocyklem i dlatego zostawiliśmy to na czas wyjazdu do Los Angeles.
✔ Plaża Shell w Kalifornii
Szkoda, że autostrada California Coast Highway 1 została zamknięta. Najwyraźniej deszcze spowodowały osunięcia ziemi, które przegapiliśmy jedną z najpiękniejszych części Kalifornii. Może będziesz miał szczęście pojechać wzdłuż wybrzeża i przedłużyć wycieczkę nieco dłużej. Zalecamy to sprawdzić.
Podobnie w drodze do Los Angeles zatrzymaliśmy się w Santa Cruz (poprzednie zdjęcie) i w Solvang, miasto założone przez Holendrów. Dwa dość ciekawe przystanki, które polecamy zrobić.
Aby zjeść, zalecamy skorzystanie z supermarketu Whole Foods w dużych miastach, takich jak Santa Cruz. Tutaj możesz przygotować sałatkę lub talerz kombinowany i uciec od wszystkich hamburgerów, które jadłeś na Route 66.
Wreszcie nadszedł ten dzień naszej specjalnej trasy Route 66, do której dotarliśmy Plaża muszli. Tutaj spędziliśmy noc i zjedliśmy pyszną kolację Meksykańska restauracja „Zorros”. Tutaj ponownie spróbowaliśmy pysznej sałatki Santa Fe.Motel, który wybraliśmy był całkiem niezły, tak się nazywał Zajazd Palomar.
✔ Los Angeles, Kalifornia. Koniec trasy Route 66
Przejeżdżaliśmy przez Shell Beach do Los Angeles Santa Barbara. Tutaj przejechaliśmy motocyklem po mieście i pieszo wzdłuż plaży.
My też przechodzimy Plaże w Malibu aż dojedziesz motocyklem do końca Route 66, prosto do środka Molo w Santa Monica. Bardzo kultowe miejsce, które widzieliśmy w wielu hollywoodzkich filmach.
W Los Angeles trzeba koniecznie odwiedzić Obserwatorium, najlepiej w nocy. Tutaj będziesz miał spektakularne widoki na całe miasto i dobrze znane znak hollywoodzki. Powinieneś wiedzieć, że w Los Angeles jest duży ruch. Jeśli więc chcesz zobaczyć zachód słońca w Obserwatorium, będziesz musiał opuścić hotel co najmniej 1 godzinę wcześniej.
Powinieneś także wiedzieć Plaża Venice i jej kanały, plaża Huntington, Aleja Gwiazd, Rodeo Drive i trochę więcej. Los Angeles trochę nas rozczarowało, może mieszkając na Gran Canarii jego plaże nie zaskoczyły nas aż tak bardzo. Oczywiście jest to coś, co powinieneś wiedzieć wyraźnie. Dodatkowo jest to część końcowa historycznej Route 66. W Los Angeles zatrzymaliśmy się w motelu, którego wcale nie polecamy, ale można poszukać swojego hotele w Los Angeles tutaj.
Cóż, to była nasza trasa Route 66 dostosowana do atrakcji turystycznych po drodze. Mamy nadzieję, że Ci to pomoże i zainspiruje. Nie przegap naszego wpisu ze wszystkimi wskazówkami dotyczącymi pokonywania trasy na dwóch kołach. Nie zapomnij o najważniejszej wskazówce: Wykup ubezpieczenie podróżne. Tutaj IATI wyjaśnia dlaczego warto podróżować do USA z ubezpieczeniem. Skorzystaj z tego, że będąc naszym czytelnikiem masz 5% de descuento.
W każdym razie, jeśli masz jakiekolwiek pytania dotyczące Route 66 motocyklem, zostaw nam komentarz lub skontaktuj się z nami pod adresem e-mail [email chroniony]. Na koniec pamiętaj, że możesz odkryć z nami inne miejsca na świecie, a także co robić na Gran Canarii w naszym lokalnym przewodniku po wyspie. Do zobaczenia wkrótce!
Film z wrażeniami Route 66 Route
Jesteśmy Ruth i Jorge, Gran Canaryjczycy z podróżującą duszą. Eksperci w dziedzinie turystyki i marketingu cyfrowego. Dzielimy się najbardziej autentyczną stroną Gran Canarii (gdzie mieszkamy) i… naszymi przygodami po całym świecie!
Zostaw odpowiedź